środa, 24 czerwca 2015

Czytałem: "I remember" (+ fragmenty!)

Pomysł na tę książkę jest prosty: każde zdanie zaczyna się w niej od "pamiętam". Nie macie pojęcia, ile można pamiętać ze swojego życia! Joe Brainard, który był malarzem i rysownikiem, stworzył w ten sposób powieść okrzykniętą "kultową" już w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku - także wśród amerykańskich gejów. Bo swoje "pamiętam" o fantazjach na temat facetów czy męsko-męskim seksie traktuje równie naturalnie o swobodnie jak "pamiętam" o cukierkach z dzieciństwa czy skandalach z udziałem ówczesnych celebrytów.A przygód z facetami było sporo - i były najróżniejsze! Od gigantycznego kutasa, którego pokazał mu pewien lokalny sklepikarz do szkolnych marzeń o rówieśnikach.
Fajnie się to czyta, tym bardziej, że sami pewnie mamy w zakamarkach pamięci swoje "pamiętam". Nie tylko z dzieciństwa, ale z dorosłego życia - bardzo często Brainard przypominał mi, że - o! Ja też to przecież pamiętam! Książkę można w zasadzie w dowolnej chwili odłożyć, wrócić do niej, przeczytać znowu ten sam fragment - jej magia polega na tym, że za każdym razem znajdziemy w niej coś nowego. Nic dziwnego, że są tacy maniacy Brainarda, którzy "I remember" czytali kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt razy! Sam Brainard - jak wielu amerykańskich gejów w tym czasie - zmarł w 1994 roku na zapalenie płuc z powodu AIDS.

Polskie wydanie zostało mistrzowsko przetłumaczone przez niezastąpionego Krzysztofa Zabłockiego. Dopisał obszerną notę od tłumacza, dodając powieści historyczny rys - i wyjaśniając wiele kontekstów. Za to należą się podziękowania, bo widać ogrom pracy Krzysztofa nad tą książką!
A teraz koniec gadania, przeczytajcie kilka przykładowych "pamiętam" z książki Joego Brainarda, kliknijcie w link i kupcie ją sobie - bo to świetna lektura na wakacje!
Książkę znajdziecie tu: www.bearbook.pl/I_remember

A teraz poczytajcie wybrane przez Misia Dyrektora kawałki:

Pamiętam, jak wsuwałem gumkę majtek pod jaja, co unosiło cały seksualny sprzęt wyżej i tworzyło wrażenie, że jest się lepiej wyposażonym, niż w rzeczywistości.

Pamiętam fantazję erotyczną, jak zmuszony jestem do seksu na podłodze pod schodami, w kamienicy, w której mieszkałem, lub którą odwiedzałem - dokładnie nie pamiętam. Nie muszę dodawać, że ten napalony przestępca-gwałciciel był na dodatek niezwykle słodki.

Pamiętam, że wracając autobusem z centrum, wyglądałem przez okno, i jak w przelotnych fantazjach widziałem wszystkich na ulicy nago.

Pamiętam nagłe, przelotne fantazje, ilu ludzi na całym świecie "właśnie w tej chwili" się pieprzy.

Pamiętam czarne cukierki ślazowe, a ze środka obfity wypływ ciepłej, białej cieczy.

Pamiętam jak raz słyszałem o chłopcu, który znalazł w swojej coli martwą muchę, więc firma Coca-Cola przysłała mu gratis całą skrzynkę.

Pamiętam, jak myślałem, że byłoby łatwo otrzymać gratis skrzynkę coli, wrzucając do środka swojej butelki muchę, i pamiętam, że zastanawiałem się, dlaczego więcej osób tego nie robi.

Pamiętam pierwsze doświadczenia seksualne i miękkie nogi. Jestem pewien, że seks mam teraz o wiele lepszy, ale b r a k mi tych miękkich nóg.

Pamiętam fantazje, że jestem dziewczyną i mam takie piękne suknie wieczorowe.

Pamiętam zapach (uwielbiałem go) lakieru do paznokci.

Pamiętam pedalskie bary.

Pamiętam, jak w pedalskich barach podpierałem ścianę.

Pamiętam, jak byłem na siebie zły, że nie podrywałem chłopaków, których prawdopodobnie bym nie poderwał, bo liczyłem się z możliwością kosza.

Pamiętam klejnoty zgrabnie umieszczone w lewej nogawce - lub prawej.

Pamiętam, jak wracałem do domu z pedalskich barów i robiłem sobie ostre wyrzuty, że tak mało mam pewności siebie.

Pamiętam, że Rock Hudson, Charlie Chaplin i Lyndon Johnson mieli "wielkie kutasy".

Pamiętam, jak gdzieś czytałem, że przeciętny kutas ma od sześciu do ośmiu cali w erekcji, i od razu chwyciłem linijkę.